Po ułożeniu przewodów i obsadzeniu puszek elektrycznych przyszedł czas na tynkowanie. Na przykładowej budowie domu Tuluza VII Inwestor zdecydował się na wykonanie tynków gipsowych. Zamysł jest taki, żeby zaoszczędzić nieco na pracach wykończeniowych i nie nakładać gładzi we wszystkich pomieszczeniach. Czy to się uda? Zapraszam do krótkiej relacji z ostatnich prac.
Tynki gipsowe czy cementowo-wapienne?
Wiele osób zastanawia się który rodzaj tynków będzie lepszym wyborem. Po wirtualnym świecie krążą legendy o rzekomych “zdrowych” właściwościach tradycyjnych tynków cementowo-wapiennych. Ja do takich rewelacji podchodzę bardzo sceptycznie, bo zapoznałem się ze składem obydwu produktów i wiem, że różnica pomiędzy nimi jest naprawdę minimalna. Ale to temat na zupełnie inny artykuł…
W ogromnym skrócie można sprowadzić wybór tynków do dwóch punktów:
tynki cem.-wap., które są twardsze, ale wymagają nałożenia gładzi gipsowej;
tynki gipsowe, które są bardziej miękkie, ale dobrze położone są bardzo gładkie;
Tutaj Inwestor wybrał opcję nr 2. Przyjrzyjmy się zatem jak wykonawca poradził sobie z pracami i czy faktycznie da się uniknąć nakładania gładzi.
Sprawdzenie jakości tynków
Podczas sprawdzania jakości tynków należy przyjrzeć się kilku najważniejszym elementom: narożnikom wewnętrznym, płaszczyznom ścian, narożnikom zewnętrznym i wnękom okiennym. Ogólna zasada sprawdzenia jest bardzo prosta: wszystkie narożniki muszą być proste, a kąty zachowane. Dopuszczalne odchyłki opisane są w wytycznych Instytutu Techniki Budowlanej (część B, zeszyt 1). Nie będę ich tu przytaczał, ale za to chcę zwrócić Twoją uwagę na najważniejsze miejsca, gdzie wymagane jest wręcz idealne wykonanie:
narożniki wewnętrzne w miejscach, gdzie planowana jest zabudowa, np. kuchenna lub wanna, prysznic, itp;
narożniki przy wnękach okiennych – krzywe lub mocno odchylone od pionu/poziomu narożniki będą bardzo widoczne w stosunku do ram okiennych;
płaszczyzna ścian jest szczególnie ważna w miejscach dobrze oświetlonych, czyli przy oknach skierowanych na wschód i zachód oraz w miejscach, gdzie będzie oświetlenie skierowane na ścianę;
prostoliniowość (lub jej bak) będą najbardziej widoczne na dole ściany, na poziomie listwy przypodłogowej i przy opaskach drzwiowych.
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z wykonanych prac. Niestety nie oddają one w żaden sposób dokładności wykonania tynków, ale dają jedynie obraz najważniejszych do sprawdzenia miejsc.
Jaki jest mój werdykt? Tynki wyszły bardzo dobrze i są naprawdę gładkie. W kilku miejscach przydadzą się drobne poprawki, ale moim subiektywnym zdaniem wiele pomieszczeń spokojnie nadaje się do malowania, bez potrzeby nakładania gładzi.
POSŁUCHAJ PODCASTU "DYLEMATY BUDOWLANE"
Nowe odcinki dostępne na YouTube i platformach podcastowych w każdy wtorek o 19:00
Wysychanie tynków gipsowych
Tynki gipsowe, dokładnie odwrotnie niż cementowo-wapienne, wiążą przez odparowanie wody. Pogoda robi się coraz lepsza, więc dom można wietrzyć a to bardzo przyspiesza wysychanie tynków. Do lata powinno być już całkiem sucho.
Etap tynków możemy uznać zatem za zakończony i myśleć o kolejnych pracach wykończeniowych. Następny krok to hydroizolacja posadzki na parterze.
Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych przez cookies dla zapewnienia prawidłowego działania strony internetowej oraz zbierania i analizy danych o ruchu na stronie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności