Tutaj sprawa się komplikuje ze względu na różne możliwe warunki gruntowo-wodne i różne możliwości podejścia do problemu hydroizolacji. Dlatego najpierw przedstawię Ci ogólny, idealny pomysł jak radzić sobie z wodą pod poziomem terenu, a do praktycznych rozwiązań przejdziemy później.
Woda w gruncie może pochodzić zarówno „z góry”, czyli z deszczu, którego nie udało się odprowadzić z dala od fundamentów oraz „z dołu” czyli z wód gruntowych występujących gdzieś głębiej. Na dodatek woda może przemieszczać się w gruntach poprzez podciąganie kapilarne i grawitację, czyli właściwie we wszystkich kierunkach.
Drugą rzeczą którą musisz wiedzieć o wodzie w gruncie jest sposób jej występowania. Może ona występować jako woda, która w pełni nasączyła grunt i mówimy wtedy o wodzie działającej pod ciśnieniem na naszą przegrodę. Może też występować jako woda podciągana kapilarnie, czyli taka która nie wypełnia całej wolnej przestrzeni pomiędzy ziarenkami gruntu i nie wywiera ciśnienia. Ta pierwsza jest bardziej niebezpieczna, bo ciśnienie hydrostatyczne próbuje ją dosłownie wcisnąć w każdą szczelinkę lub pęknięcie w naszej przegrodzie. Dlatego najważniejsze jest, aby pozbyć się tego ciśnienia. Jak to zrobić?
Gdy pozbędziemy się wody opadowej to zostaje nam tak naprawdę do rozwiązania problem wysokiej wody gruntowej. Tutaj nadrzędną zasadą jest posadowienie fundamentów powyżej zwierciadła wody gruntowej. Oczywiście czasami jest to niemożliwe, bo mamy budynek podpiwniczony albo po prostu głębokość przemarzania jest poniżej wód gruntowych. To są bardzo niekorzystne przypadki i moim zdaniem wtedy po prostu trzeba posadowić budynek bez piwnicy na płycie. Tak, wiem że to radykalne podejście, ale to jedynie 100% skuteczne podejście.
A co zrobić kiedy mimo wszystko poziom posadowienia jest poniżej wód gruntowych lub ze względu na małą przepuszczalność gruntu woda opadowa może tymczasowo gromadzić się przy fundamencie? Wtedy trzeba w pierwszej kolejności usunąć wodę pod ciśnieniem. Służy do tego warstwa drenażowa. I nie chodzi mu tu tylko o rurę drenarską wokół budynku, ale o całe rozwiązanie. Zadaniem warstwy drenażowej jest odprowadzenie wody pod ciśnieniem z całego otoczenia podziemnych przegród budowlanych. Żeby zrobić to skutecznie warstwa drenażowa musi być zastosowana zarówno pod posadzką na gruncie, przy ścianach fundamentowych i fundamentach, a cała zebrana woda musi być odprowadzona rurami drenarskimi z dala od budynku. Tak skonstruowana warstwa drenażowa pełni jeszcze jedną funkcję: jest przerywaczem podciągania kapilarnego, czyli dwa w jednym. Nie dość, że pozbywamy się wody pod ciśnieniem, to jeszcze przerywamy podciąganie kapilarne pomiędzy gruntem a przegrodą. Całe to rozwiązanie stanowi pierwszą warstwę kontrolującą wodę w gruncie.
Wyeliminowanie wody pod ciśnieniem i podciągania kapilarnego jest skuteczne, ale to ciągle za mało żeby całkowicie zabezpieczyć przegrody przed wodą. Pod ziemią potrzebujemy podwójnego zabezpieczenia. Drugą warstwę kontrolującą wodę stanowi hydroizolacja samej przegrody. Musi ona szczelnie i ze wszystkich stron pokrywać wszystkie warstwy przegrody, które potrzebują ochrony. W praktyce wykonuje się je jako np. hydroizolacje bitumiczne na ścianach lub na betonie podkładowym.
A to widzę Krystian, że trochę wzorujesz się na Panu Zembrowskim… Hmmm. On jest trochę uważany za szarlatana w branży budowlanej i częściowo zgadzam się z tym. Pozdr.
Witaj Marian!
Znam twórczość Pana Zembrowskiego i również mam mieszane uczucia co do jego osoby i głoszonych opinii. Seria „fizyka budowli” powstała na podstawie artykułów dostępnych na http://www.buildingscience.com, których autorem jest w większości Joseph Lstiburek i to on dla mnie jest wzorem jeśli chodzi o tą tematykę. Bibliografię możesz znaleźć na końcu artykułu. Zbieżność tego co napisałem tutaj, z tym co pisze Pan Zembrowski nie jest dla mnie zaskoczeniem. Przecież zjawiska fizyczne są takie same zarówno w USA jak i w Polsce.
Pozdrawiam!
Dlaczego nie stosuje się izolacji termicznej po wewnętrznej stronie ściany fundamentowej?
Zastosowanie ocieplenia ściany fundamentowej po stronie wewnętrznej nie jest błędem. Nie stosuje się go ponieważ w tym miejscu „ucieczka ciepła” do gruntu jest bardzo mała i zastosowanie styropianu jest nieopłacalne. Obliczenia tego detalu można znaleźć w książce „Sekrety tworzenia murowanych domów bez błędów”