Cześć!
Powoli dobiega końca drugi rok istnienia tego bloga (nie przerywaj czytania, nie będę się wzruszał 😉 dzięki czemu niestety bardzo wiele się nauczyłem o realiach budów w Polsce. Celowo piszę “niestety”, bo wyłania się z tego obraz ogromu problemów z jakimi się do mnie zwracacie. Pomagam jak mogę: piszę nowe artykuły, odpowiadam na komentarze, uruchomiłem grupę wsparcia na Facebooku i wiem, że to tylko czubek góry lodowej. Jeśli budujesz swój własny dom, to na pewno regularnie bywasz na budowie, sprawdzasz, kontrolujesz, czytasz i jesteś w stanie poprawić problem na wczesnym etapie. A co mają zrobić osoby które kupują gotowy dom lub mieszkanie od dewelopera? Dobre pytanie.