Cześć!
Ostatnim razem pokazywałam jak na naszej przykładowej budowie powstaje więźba dachowa. Dzisiaj więźba jest już ukończona, a dach pokryty papą. Krok po kroku zbliżamy się do stanu surowego zamkniętego.
Dokończenie więźby dachowej
Po mojej ostatniej wizycie na budowie do zrobienia pozostała jeszcze cała więźba nad dachem garażu. Jest to bardzo prosta konstrukcja dachu jednospadowego o małym nachyleniu. Jak to wygląda możesz zobaczyć na zdjęciach poniżej. Co do jej wykonania nie mam zastrzeżeń, ale ponownie widzę braki w projekcie. Dokładniej opisywałem problemy z projektem w poprzednim wpisie [D007] Ściany poddasza i więźba dachowa.
Deskowanie dachu
Kolejnym krokiem było pokrycie całego dachu deskowaniem. Tutaj nie mam żadnych uwag do wykonawcy, ale chciałbym się z Tobą podzielić moją opinią o deskowaniu. Przy użyciu współczesnych materiałów takich jak membrany dachowe, deskowanie nie jest już niezbędne i niektórzy projektanci, inwestorzy i wykonawcy rezygnują z jego wykonania. Nie jest to błąd, tylko po prostu jeden z możliwych wariantów wykonania dachu. Wielu inwestorów zastanawia się czy warto deskować dach, skoro można uniknąć tego kosztu? Które rozwiązanie będzie lepsze?
Moim zdaniem warto deskować dach, który znajduje się bezpośrednio nad pomieszczeniami mieszkalnymi. Deskowanie można pominąć (w porozumieniu z konstruktorem!) gdy dach znajduje się nad strychem lub innym pomieszczeniem nie mieszkalnym i bez izolacji cieplnej. Dlaczego tak? Z kilku powodów:
- Deskowanie bardzo dobrze usztywnia konstrukcję dachu, ogranicza jego ugięcia od ciężaru własnego i śniegu, ogranicza ruchy wywołane wiatrem. Dzięki temu mamy mniejsze ryzyko pękania okładzin sufitowych z płyt gipsowo-kartonowych;
- Deskowanie stanowi bardzo dobre podłoże pod wstępne krycie dachu (z papy lub membrany dachowej). Jeżeli woda lub śnieg dostaną się pod dachówkę to bardzo łatwo będą mogły spłynąć w dół. W dachu bez deskowania istnieje ryzyko, że membrana, która nie została sklejona na zakładach może przepuszczać niewielkie ilości wody lub śniegu. Kiedy pod spodem będzie przewiewny strych to nie będzie to problemem. Kiedy pod spodem będzie ocieplenie i pomieszczenia mieszkalne to konieczna może okazać się naprawa dachu;
- Deskowanie daje większe bezpieczeństwo dachu w sytuacji awaryjnej. Przykładowo w razie zniszczenia dachówek przez grad lub porwania ich przez wiatr deskowanie dalej będzie chroniło wnętrze budynku.
Krycie dachu papą
Wstępne krycie dachu zabezpiecza budynek przed deszczem, śniegiem i wiatrem na etapie budowy, a później służy jako zabezpieczenie awaryjne. Inwestor ma tu dwa podstawowe rozwiązania do wyboru: papę lub membranę dachową. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety związane z fizyką budowli, ale to temat na zupełnie inny artykuł. Na tej budowie Inwestor zdecydował się na zastosowanie klasycznego pokrycia z papy.
Ułożenie papy na dachu wydaje się czynnością banalnie prostą, ale niestety pomysłowość wykonawców nie zna granic. Tutaj mamy przykład kompletnego braku zrozumienia po co i jak stosuje się wstępne krycie dachu. Już wyjaśniam: wykonawca ułożył papę i na całej powierzchni, regularnie przybił ją do deskowania zszywkami tapicerskimi! Nie dość, że wytrzymałość tych zszywek jest symboliczna to jeszcze są one zupełnie niepotrzebne na całej powierzchni dachu. Mocowanie papy do dachu stosuje się tylko i wyłącznie na zakładach, tak aby mocowanie było całkowicie zakrycie łączników przez kolejny pasek papy. Mocowanie to jest potrzebne tylko na czas montażu. Potem przecież papa będzie dociśnięta za pomocą kontrłat i nie ma możliwości żeby gdzieś uciekła. I co najważniejsze: papa jest po to żeby była szczelna na całej powierzchni, a nie po to żeby ją dziurawić zszywkami lub gwoździami. Ja rozumiem, że to tylko małe otwory i papa jest elastyczna i powinno być OK. To prawda, ale zimą papa jest już mniej elastyczna, a za 10 lat zszywki przerdzewieją. A wystarczyło ich po prostu nie przybijać gdzie popadnie…
POSŁUCHAJ PODCASTU "DYLEMATY BUDOWLANE"
Nowe odcinki dostępne na YouTube i platformach podcastowych w każdy wtorek o 19:00
Kontrola wykonawcy
Powyższy przykład pokazuje, że zawsze, ale to zawsze trzeba sprawdzać i pilnować wykonawcy. Dla mnie nie jest to żadna nowość, ale chcę Ci o tym przypomnieć z jednego powodu. Nawet solidny i uczciwy wykonawca ma gorsze dni, nowego pracownika albo coś “od zawsze tak robi i jest dobrze”. Dobry wykonawca może 99% rzeczy wykonać perfekcyjnie, ale pomylić się na tym ostatnim 1%. Inwestor nigdy nie wie kiedy ten błąd nastąpi, dlatego zawsze kontroluj wykonawcę!
Żeby zakończyć ten wpis pozytywnie mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Jeżeli nie jesteś pewien jak uniknąć błędów to sprawdź moje pozostałe artykuły. Znajdziesz w nich listy kontrolne i szczegóły na które zwrócić uwagę podczas sprawdzania postępu prac. Wszystko za darmo więć warto skorzystać!