Witaj Inwestorze!
Fundament jest podstawą budynku i o tym wie każdy. Musi on być prawidłowo wykonany aby połączyć budynek z podłożem i bezpiecznie przenieść ciężar całego domu na grunt – o tym pisałem w poprzednim artykule [B022] Ławy fundamentowe. Jest to najważniejsza, ale nie jedyna funkcja fundamentu. Drugą, o której często się zapomina albo traktuje bardzo pobieżnie jest zapewnienie prawidłowej hydroizolacji, czyli oddzielenie budynku od wody znajdującej się w gruncie. Trzecią istotną funkcją fundamentu jest ograniczenie przepływu ciepła z budynku na zewnątrz, czyli izolacja termiczna.
W tym artykule przybliżę Ci drugie zagadnienie, czyli hydroizolację fundamentów. Jest to temat bardzo złożony i prosty jednocześnie. Złożony bo narosła wokół niego ogromna ilość mitów, powielanych błędów projektowych i wykonawczych oraz braku zrozumienia tematu. Prosty, bo gdy już się go zrozumie, to prawidłowy sposób wykonania hydroizolacji staje się oczywisty, a spośród ogromnej ilości dostępnych materiałów i rozwiązań pozostaje zaledwie kilka, które warto zastosować. Brzmi tajemniczo? Zacznijmy od początku a wszystko się wyjaśni.
Hydroizolacja w projekcie i na budowie
Wielokrotnie powtarzam na tym blogu, że każdy budynek, w tym również Twój dom, musi zostać wykonany zgodnie z projektem. Wszelkie wątpliwości na budowie powinien wyjaśniać kierownik budowy i projektant, bo to oni biorą na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo budynku. Niestety praktyka pokazuje, że temat wykonania hydroizolacji jest w projektach traktowany bardzo różnie. Gotowy projekt zawiera zwykle jakieś ogólne rozwiązanie, które wcale nie musi pasować do Twojej sytuacji. A często zdarza się, że jest ono po prostu błędne. Teoretycznie hydroizolację powinien dobrać projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego tak aby pasowała do lokalnych warunków gruntowo wodnych. Niestety tutaj również pojawiają się błędy albo wręcz zaniedbania. W efekcie ten temat spychany jest na wykonawcę, inwestora i kierownika budowy. A to oczywiście rodzi kolejny problem, bo nikt nie wie co ma robić. Całe szczęście, gdy inwestor trafi na doświadczonego kierownika budowy i ten wyjaśni co i jak ma być wykonane. Niestety praktyka pokazuje, że na budowie kierownika nie ma, inwestor nie wie co zrobić a wykonawca podpowiada najlepsze rozwiązanie na zasadzie „zawsze się tak robi panie kierowniku”. A prawdopodobieństwo, że uda się w ten sposób wybrać właściwie rozwiązanie jest podobne jak szanse na trafienie szóstki w lotto.
W całym tym zamieszaniu inwestor jest często jedyną osobą, której zależy na zrobieniu solidnych fundamentów i uniknięciu dziwnych błędów. Żeby tak było najpierw Ty musisz wiedzieć czego potrzebujesz, następnie wymóc na projektancie dobór właściwego rozwiązania i w dalszej kolejności dopilnować prawidłowej realizacji.
Czy hydroizolacja fundamentu jest potrzebna?
Odpowiadając krótko na pytanie: tak, jest potrzebna. Pod tą prostą odpowiedzią kryje się wiele mitów i niejasności, więc przyjrzyjmy się najpierw przed czym tak naprawdę chcemy izolować fundament.
Woda w gruncie
Woda jest najpowszechniejszą substancją występującą na Ziemi. Może przybrać postać pary wodnej i unosić się w powietrzu, może zamarznąć i pod postacią lodu zalegać na powierzchni terenu, może też pod postacią cieczy zalegać w kałuży. Ale na tym nie koniec. Woda potrafi wsiąkać w materiały porowate, takie jak grunty czy beton i może być w nich transportowana przez podciąganie kapilarne, albo w nich zamarznąć. Krótko mówiąc: woda bez problemu może dostać się do Twojego domu i narobić kłopotów. Jakich?
Zawilgocenie materiałów budowlanych powoduje szereg niekorzystnych zjawisk:
- Wilgotny materiał jest narażony na niszczenie wywołane substancjami chemicznymi zawartymi w wodzie;
- Wilgotny materiał może zostać zniszczony jeżeli zamarznie. Lód zajmuje większą objętość niż woda, co powoduje rozsadzanie bardzo nasączonych materiałów przy ujemnej temperaturze;
- Woda lepiej przewodzi ciepło niż suche materiały budowlane. Gdy materiał zostanie nasączony wodą to spada jego zdolność do termoizolacji. W efekcie może też obniżyć się jego temperatura, a na zimnych powierzchniach może dojść do skraplania się pary wodnej z powietrza;
- Wilgotny materiał może stać się idealnym podłożem do rozwoju grzybów i pleśni.
Gdy już to wiesz oczywiste wydaje się, że zabezpieczenie budynku przed wodą poprzez zastosowanie hydroizolacji jest niezbędne. I tu od razu trafiamy na pierwszy mit: izolacja fundamentu przed wodą nie jest potrzebna jeżeli grunt jest suchy. Nie jest również potrzebna izolacja fundamentów wewnątrz budynku. Ale czy na pewno?
Poziom wód gruntowych i podciąganie kapilarne
Oprócz wody pochodzącej z opadów pod powierzchnią terenu występuje też tzw. woda gruntowa. Jej poziom względem poziomu terenu jest bardzo różny, zależny od rodzaju gruntu i ukształtowania terenu. Na dodatek jest on zmienny w czasie. Woda taka jest bardzo „przebiegła”, bo jej obecność i poziom są nieznane dla większości inwestorów. Dlatego (po raz kolejny) zalecam wykonanie badań geotechnicznych przed przystąpieniem do budowy. Umożliwi to poznanie rzeczywistego poziomu wody gruntowej i pozwoli uniknąć niekorzystnej sytuacji, w której jej poziom jest wyżej niż poziom ław fundamentowych.
„Przebiegłość” wody gruntowej przejawia się w jeszcze jeden sposób: jest ona kapilarnie podciągana przez grunt ku górze i na boki, czyli w stronę Twojego fundamentu i posadzki na parterze. Gdy woda kapilarna natrafi na niezaizolowany materiał budowlany jest przez niego pobierana i podciąganie kapilarne trwa dalej w ścianach budynku. Drenaż wokół fundamentów może odprowadzić nadmiar wody gruntowej, ale nie osuszy całego gruntu z wody podciąganej kapilarne. Jeżeli w Twoim wypadku istnieje ryzyko podciągania kapilarnego to należy się przed nim odpowiednio zabezpieczyć. Tutaj pojawia się inne pytanie: w jakiej sytuacji woda opadowa spłynie głębiej i nie zagraża fundamentom a kiedy zostanie podciągnięta w górę? Odpowiedź na to pytanie tkwi w rodzaju gruntu jaki znajduje się pod fundamentem. Woda jest podciągana przede wszystkim przez grunty o bardzo drobnej frakcji (drobnych ziarenkach), czyli grunty nieprzepuszczalne, spoiste. Żeby lepiej sobie uzmysłowić skalę problemu przytoczę przykład na podstawie publikacji „Prędkość wznoszenia kapilarnego w gruntach niespoistych. M Wysocka, Z. Szypcio, D. Tymosiak”. W gruntach o dużej frakcji, czyli w żwirach i piaskach grubych woda kapilarne może zostać podciągnięta na wysokość 15cm powyżej zwierciadła wody gruntowej. W gruntach takich jak piasek średni, drobny, pylasty, uznawanych powszechnie za grunty suche woda może zostać podciągnięta na wysokość nawet ponad 2m! (a badania pokazują, że nawet jeszcze wyżej). Czyli gdy budujesz dom na piasku pylastym, to Twój fundament jest zagrożony podciąganiem kapilarnym wody gruntowej znajdującej się 2m poniżej poziomu ław fundamentowych! Traktowanie takich warunków gruntowych jako gruntu suchego jest bardzo ryzykownym uproszczeniem. W typowych gruntach spoistych takich jak pyły, gliny, iły woda jest podciągana kapilarne niemal bez ograniczeń.
Odpowiadając na pytanie kiedy woda opadowa i gruntowa nie będą podciągane kapilarne: tylko w przypadku gruntów o największym uziarnieniu takich jak żwiry i grube piaski (bez wód gruntowych). Wtedy fundamentom zagraża tylko krótkotrwałe oddziaływanie wody opadowej. We wszystkich pozostałych przypadkach, nawet w gruntach piaszczystych o wysokim poziomie wód gruntowych, należy wykonać solidne zabezpieczenie przeciwwilgociowe lub przeciwwodne.
Podciąganie kapilarne – krótka definicja
Podciąganie kapilarne polega na wsiąkaniu i podciąganiu do góry wody w materiale porowatym. Dla lepszego zrozumienia tego zjawiska posłużę się przykładem znanym z życia codziennego. Gdy umyjesz i odstawisz mokry kubek na blat stołu to już po chwili woda spłynie w dół (bo tak działa grawitacja) po jego ściankach i zostawi kałużę wody. Potem, podczas wycierania tej wody z blatu za pomocą papierowego ręcznika, możesz zaobserwować zjawisko dokładnie odwrotne. Od razu po dotknięciu ręcznikiem wody zaczyna ona wsiąkać w niego i piąć się w górę (pokonując silę grawitacji). Ręcznik lub ścierka są materiałem porowatym. Dzięki temu mogą one przyjąć do swojej objętości pewną ilość wody. Zjawisko kapilarne powoduje dodatkowo, że woda ta jest samoczynnie „zaciągana” w miejsca jeszcze suche, nawet wbrew grawitacja.
Jakie to ma znaczenie dla Twojego domu? Krótko mówiąc: ogromne. Jak już zapewne wiesz z artykułu poświęconego wykopom pod ławy fundamentowe [B021], pod poziomem terenu może występować woda gruntowa. Ponadto pewna ilość wody w gruncie występuje faktycznie wszędzie. Jest to woda pochodząca przede wszystkim z opadów deszczu lub śniegu, która wsiąkła w powierzchnię terenu. Jednocześnie grunt jest typowym materiałem porowatym. W efekcie pewna ilość wody (nie cała) jest stale podciągana w gruncie ku górze. Gdy na swojej drodze trafi na betonową ławę fundamentową, to również ona będzie kapilarnie podciągała tą wodę ku górze. W niekorzystnych warunkach ława może całkowicie nasączyć się wodą, więc kolejnym krokiem będzie podciąganie wody przez ściany fundamentowe (lub słupy żelbetowe), a jeszcze dalej przez ściany parteru. I właśnie takiemu zawilgoceniu ścian chcemy zapobiec. Dlaczego? Bo na wilgotnej i ciepłej ścianie wewnątrz domu lubią rozwijać się grzyby i pleśnie.
Jak widzisz woda występująca w przyrodzie ma wiele metod na dostanie się do Twojego nowego domu i narobienie w nim szkód. Pozostawienie nawet małego niezabezpieczonego fragmentu fundamentu umożliwia wnikanie wody. Mam nadzieję, że konieczność zastosowania hydroizolacji nie budzi w Tobie już żadnych wątpliwości. Przejdźmy zatem do zagadnień bardziej praktycznych, czyli w jaki sposób dobrać odpowiednią hydroizolację.
Jak wybrać hydroizolację fundamentów
Sposoby wykonania hydroizolacji zależnie od konstrukcji
Prawidłowo wykonana hydroizolacja fundamentów musi być szczelna tak, aby woda nie dostała się do fundamentu. Szczelność można uzyskać tylko przez dokładnie pokrycie izolacją wszystkich powierzchni bocznych fundamentu (izolacja pionowa) oraz spodu ściany lub ławy fundamentowej (izolacja pozioma) oraz dokładne uszczelnienie połączeń na wszystkich krawędziach i przejściach instalacyjnych. Izolacja w żadnym miejscu nie może być przerwana bo inaczej nie będzie spełniała swojej funkcji. Jak to osiągnąć? Wszystko zależy od tego jaki rodzaj fundamentu budujesz (pod pojęciem fundamentu mam na myśli ławę i ścianę fundamentową razem).
Istnieje kilka rodzajów ścian fundamentowych, które omawiam dokładniej w kolejnym artykule [B024] Ściany fundamentowe. Na potrzeby tematu izolacji uprośćmy to jednak do dwóch podstawowych grup: murowane i żelbetowe.
Hydroizolacja w murowanej ścianie fundamentowej
Tutaj sytuacja jest stosunkowo prosta i zwykle nie sprawia problemów. Na ławie fundamentowej (pod ścianą murowaną) stosuje się hydroizolację poziomą. Następnie po wymurowaniu ściany nakłada się na nią obustronnie hydroizolację pionową i uszczelnia połączenie izolacji poziomej i pionowej. Dzięki temu cała zagłębiona w gruncie część ściany jest chroniona przed wodą. Zauważ, że w tym rozwiązaniu dopuszczamy, aby woda swobodnie przedostała się do ławy fundamentowej. Takie rozwiązanie jest jak najbardziej poprawne o ile woda nie ma możliwości przedostania się z ławy do ściany (czyli nie ma np. prętów zbrojeniowych, które przecinają izolację poziomą). Woda w ławie fundamentowej nie stanowi dużego zagrożenia ani dla konstrukcji ani dla naszego zdrowia. Stal zbrojeniowa znajdująca się w ławie jest wystarczająco chroniona przed korozją dzięki zapewnieniu odpowiedniej otulony betonu (więcej o tym znajdziesz w artykule [B022] Ławy fundamentowe).
Coraz częściej można się też spotkać z opinią, która mówi o konieczności zabezpieczania samej ławy (pod ścianą murowaną) przed podciąganiem kapilarnym za pomocą betonu napowietrzanego lub przed wodą gruntową za pomocą betonu wodoszczelnego. Obydwa rozwiązania są z założenia słuszne jednak praktyka pokazuje, że zbędne przy budowie typowego domu. Oczywiście mają one wpływ na trwałość, ale czy faktycznie potrzebujesz domu, który wytrzyma 100 lat lub więcej?
Beton napowietrzany z założenia ma mieć pory powietrza, które działają dokładnie tak jak grunty o dużych ziarnach, czyli zapobiegają kapilarnemu podciąganiu wody. I rzeczywiście tak jest. Niestety to rozwiązanie w żaden sposób nie chroni przed zanurzeniem ławy w wysoko występującej wodzie gruntowej. Co gorsza może w ogóle nie być skuteczne w przypadku nieprawidłowego wykonania. Beton napowietrzany jest dość drogim betonem specjalnym i przeciętny wykonawca nie ma wystarczającego doświadczenia w jego układaniu. A inwestor nie ma żadnej możliwości sprawdzenia na budowie, czy udało się uzyskać zakładane właściwości. Źle wykonany beton napowietrzany obniży jedynie wytrzymałość konstrukcji.
Beton wodoszczelny jest również betonem specjalnym, a pełną szczelność jest bardzo trudna i kosztowna do uzyskania. W rzeczywistości, woda przechodzi przez niego wolniej niż przez zwykły beton. Dlatego podczas budowy domu nie należy traktować go jako zamiennika dla hydroizolacji. Może on faktycznie zapewnić lepszą ochronę zbrojenia przed korozją, ale zasadność jego zastosowania w tym celu jest wątpliwa. Żelbetowe fundamenty projektowane są od dawna w taki sposób aby ochronę antykorozyjną stanowiła grubsza warstwa otuliny betonowej, a w razie potrzeby wyższej klasy beton. Typowym rozwiązaniem w fundamentach jest otulina grubości 5cm (podczas gdy np. w słupach wewnątrz budynku wystarczy 2-3cm). Minimalna zalecana klasa betonu to B20 lub czasem B25 dla lepszej ochrony. Taki typowy fundament przetrwa w przeciętnych warunkach gruntowych minimum 50 lat. Jeżeli jednak woda gruntowa może być agresywna chemicznie, jest na bardzo wysokim poziome lub uważasz, że chcesz użytkować budynek znacznie dłużej niż 50 lat to rozważ wykonanie hydroizolacji opisanej w kolejnym punkcie lub posadowienie budynku na płycie.
Pomimo wystarczającej odporności ław fundamentowych na wodę lepiej jest, gdy zwierciadło wody gruntowej jest przynajmniej kilkadziesiąt centymetrów poniżej poziomu posadowienia. Gdyby jednak nie dało się tego zapewnić to najlepszym rozwiązaniem może być posadowienie budynku na płycie, albo zaizolowanie ław w sposób opisany poniżej – jak dla fundamentów ze ścianą żelbetową.
Hydroizolacja w żelbetowej ścianie fundamentowej
Na początek uwaga: pomimo, że tytuł tego akapitu sugeruje omówienie w nim żelbetowych ścian fundamentowych to pojęcie to należy rozumieć szerzej. Pod względem prawidłowego wykonania hydroizolacji ściany żelbetowe nie różnią się niczym od słupów żelbetowych postawionych bezpośrednio na ławach oraz na stopach fundamentowych. Zauważ, że słupy żelbetowe mogą być ustawione niezależnie od pozostałych fundamentów (np. słup na stopie fundamentowej), a mogą być też „ukryte” w murze i stać na ławie (tzw. trzpień żlebetowy). W tym ostatnim wypadku mamy do czynienia ze ścianą murowaną ze wzmocnieniami żelbetowymi i należy ją traktować (do celów izolacji) tak samo jak ścianę całkowicie żelbetową.
Sposób wykonania hydroizolacji żelbetowych ścian fundamentowych różni się od hydroizolacji ścian murowanych, bo nie ma możliwości* zastosowania szczelnej warstwy izolacji poziomej pomiędzy ławą a ścianą (tak samo między stopą a słupem) ze względu na przechodzące pręty zbrojeniowe. W praktyce oznacza to, że izolacja pozioma musi być umieszczona pod całą konstrukcją, czyli na betonie podkładowym, pod ławą fundamentową. Takie rozwiązanie zapobiega podciąganiu wilgoci z gruntu zarówno do ławy jak i do ściany fundamentowej. Można je zastosować też w przypadku wysokiego poziomu wód gruntowych.
Omawiane rozwiązanie wymusza wykonanie ławy fundamentowej na podkładzie z chudego betonu oraz betonowanie fundamentów w szalunkach. Należy pamiętać jedynie o zachowaniu kolejności robót i wykonaniu izolacji poziomej przed zabetonowaniem ławy, bo potem będzie za późno.
*Największą wadą takiego sposobu izolacji fundamentów jest większy koszt spowodowany większą powierzchnią do zaizolowania. Dlatego warto tu wspomnieć o pewnej szczególnej metodzie wykonania izolacji poziomej na ławie fundamentowej, przez którą mogą przechodzić pręty zbrojeniowe. Chodzi tutaj o poziomą izolację z masy mineralno-cementowej (tzw. szlamu), która może być nanoszona pędzlem tak aby dokładnie pokryła wszystkie zakamarki wokół prętów zbrojeniowych przechodzących przez górną powierzchnię ławy. Ale uwaga! Jest to rozwiązanie, które warto zastosować gdy do zaizolowania jest bardzo mało słupów, np. 1-2 w całym budynku. Ponadto obowiązkowo przed zastosowaniem takiego rozwiązania należy skonsultować je z projektantem, który sprawdzi czy jest ono dopuszczalne ze względu na wytrzymałość konstrukcji w danym miejscu.
Uwaga: różne izolacje w jednym budynku
W typowym projekcie domu jednorodzinnego najczęściej występują klasyczne murowane ściany fundamentowe. Można w nich zastosować hydroizolację poziomą pod ścianą. Jednocześnie w tym samym projekcie może być używa stopa fundamentowa ze słupem żelbetowym (np. pod słupami na tarasie), która wymaga zaizolowania pod ławą. Jeżeli układ jest mieszany, czyli murowana ściana połączona ze słupami żelbetowymi na jednej ławie, to należy całość zaizolować pod ławą. Ma to wpływ na kolejność prac – jedne izolacje trzeba wykonać przed betonowaniem ławy a inne po. Koniecznie przyjrzyj się dokładnie co masz w projekcie!
Uwaga: hydroizolacja elementów drugorzędnych
Typowe projekty często bardzo pobieżnie traktują temat hydroizolacji ław fundamentowych pod budynkiem. Sytuacja wygląda jeszcze gorzej jeśli chodzi o izolacje fundamentów pod pozostałe elementy takie jak schody, kominy, słupy zewnętrzne, tarasy itp. Zwykle projekty o ich hydroizolacji wcale nie wspominają, a tutaj obowiązują dokładnie te same zasady!
Nie można też zapomnieć (mimo, że projekt tego często nie zawiera) o prawidłowym uszczelnianiu przejścia rury kanalizacyjnej przez ścianę fundamentową!
Uwaga: uziom fundamentowy
Bardzo często wykorzystuje się ławę fundamentową jako element uziemienia instalacji elektrycznej. Jest to możliwe ponieważ zbrojony beton umieszczony w gruncie posiada odpowiednią zdolność do odprowadzenia energii elektrycznej.
Szczelne zaizolowanie przeciw wilgoci ławy fundamentowej od spodu, a w dalszych krokach również na pozostałych ścianach powoduje jednocześnie zablokowanie możliwości przepływu prądu elektrycznego. Taki fundament nie może być już traktowany jako uziom fundamentowy i konieczne jest wykonanie osobnego uziomu otokowego.
Dobór hydroizolacji zależnie od warunków gruntowo-wodnych
Budujesz dom więc na pewno potrzebujesz dobrej umowy o roboty budowlane. Kliknij poniżej i pobierz darmowy wzór!
Trzy legendarne typy hydroizolacji i mityczne rozwiązania
Od niepamiętnych czasów mówi się o trzech typach hydroizolacji: lekkiej, średniej i ciężkiej. Każda jest stosowana w innych warunkach i do każdej przypisane są różne rozwiązania materiałowe. I choć sama idea rozróżnienia rodzajów hydroizolacji jest słuszna, bo pozwala dobrać właściwe rozwiązanie do właściwych okoliczności, to z biegiem czasu obrosła ona niezliczoną ilością mitów i absurdalnych rozwiązań. Wiele z nich jest do dziś powszechnie przytaczana na portalach branżowych i bezkrytycznie przyjmowana przez niczego nieświadomych inwestorów.
Taki stan rzeczy wynika prawdopodobnie z minionego okresu niedoborów materiałowych w polskiej gospodarce. Wtedy każda oszczędność specjalistycznego materiału hydroizolacyjnego jakim był lepik asfaltowy była konieczna. Pomimo, że od tamtego czasu minęło już wiele lat to niektóre rozwiązania techniczne są nadal zamieszczane w projektach i powielane na budowach. Twoją uwagę chciałbym zwrócić jedynie na największe „kwiatki” jakie możesz spotkać:
- Izolacja typu lekkiego (a co gorsza średniego i ciężkiego) może być wykonana z emulsji asfaltowej, lepiku lub folii budowlanej itp. – przytoczone tutaj materiały nie nadają się do wykonania skutecznej hydroizolacji. Mogą one oczywiście zapewnić szczelność fragmentu fundamentu, ale nie całego. Wymagają wcześniejszego otynkowania podłoża co mocno podnosi koszty. Ich grubość jest zbyt mała, aby zapewnić szczelność na nierównej powierzchni oraz zbyt mała aby skutecznie połączyć izolację pionową z poziomą albo wykonać przejście rury kanalizacyjnej. Doświadczenie pokazuje również, że tracą one właściwości elastyczne (czyli zdolność do mostkowania rys) z upływem czasu. Cienka warstwa jest narażona na uszkodzenia podczas kolejnych prac budowlanych. Produkty te stosuje się jako warstwy podkładowe i gruntujące pod faktyczną hydroizolację;
- Folia kubełkowa może zastąpić hydroizolację pionową – absolutnie nie może. Folia kubełkowa z założenia nie jest izolacją, jej szczelne połączenie na długości i z izolacją poziomą jest praktycznie nie możliwe;
- Użycie drenażu umożliwia zastosowanie „lekkiej” hydroizolacji – nie jest to prawidłowe podejście. Drenaż oczywiście może być potrzebny i umożliwić obniżenie zwierciadła wody gruntowej, ale nie usuwa on całej wilgoci z gruntu i zawsze istnieje ryzyko jego zatkania. Nie może on zastąpić hydroizolacji, a jedynie ją wspomóc;
- Można użyć betonu wodoszczelnego zamiast stosować hydroizolacje – kolejne błędne przekonanie. Beton wodoszczelny nie zapewnia całkowitej szczelności, a jedynie większą szczelność niż beton zwykły. Jego zastosowanie opóźnia jedynie proces zawilgocenia budynku;
- Nie ma potrzeby wykonania izolacji od strony wewnętrznej fundamentów bo woda w gruncie jest od strony zewnętrznej – tutaj najczęściej zapomina się o podciąganiu kapilarnym, które działa również wewnątrz budynku.
Praktyczne podejście do hydroizolacji zależnie od warunków gruntowo-wodnych
Tak jak pisałem we wstępie do tego artykułu: woda jest wszędzie. Nawet jeżeli grunt jest suchy nie znaczy to, że jest suchy całkowicie, zawsze i wszędzie. Przecież w każdym miejscu w Polsce pada deszcz lub topi się śnieg, który następnie wsiąka w grunt. Ponadto podziemne ukształtowanie warstw geotechnicznych może powodować, że woda będzie napływała na budynek „pod ziemią” czego nie da się zobaczyć. Musisz też wiedzieć, że woda w gruncie może występować na różne sposoby, które na potrzeby doboru hydroizolacji nazywamy stopniami obciążenia wilgocią.
1. Woda w gruncie występuje wyłącznie pod postacią wilgoci. Nie ma wód gruntowych
Jest to pierwszy i najprostszy przypadek. Nie występują w nim wody gruntowe ani wody opadowe, a jedynie wilgoć gruntowa. W praktyce sprowadza się to do gruntów pod fundamentami, wewnątrz budynków. Wymaga jedynie izolacji przeciwwilgociowej.
2. W gruncie występuje wilgoć, nie ma zalegającej wody
Taka sytuacja występuje w gruntach niespoistych i dobrze przepuszczalnych, czyli piaskach, żwirach itp. Potocznie mówi się wtedy o gruncie suchym. W rzeczywistości jednak grunt idealnie suchy nie jest, ale umożliwia szybkie odprowadzenie wody opadowej z dala od fundamentów. Dzięki temu fundamenty narażone są na kontakt z wodą jedynie przez krótki czas. Jednak wyraźnie trzeba zaznaczyć: krótkotrwałe narażenie na działanie wody i wilgoci gruntowej nie oznacza, że woda nie zdąży przedostać się do odsłoniętego fundamentu. Dlatego błędem jest traktowanie tego przypadku na równi z popularną „hydroizolacją typu lekkiego”. Zastosowanie lepiku lub emulsji, których nie da się poprawnie połączyć z izolacją poziomą jest nie tyle izolacją typu lekkiego co izolacją dla ekstremalnie odważnych i oszczędnych (czasem niestety też dla deweloperów).
Można tu wyróżnić dwa prawidłowe rozwiązania:
Hydroizolacja przeciwwilgociowa bez drenażu – jest to najbardziej ekonomiczne rozwiązanie, ale trzeba podchodzić do niego ostrożnie. Może być zastosowane tylko w gruntach takich jak żwiry, pospółki i piaski grube, gdy poziom wód gruntowych jest co najmniej 0,5m poniżej poziomu posadowienia.
Hydroizolacja przeciwwilgociowa z drenażem – można ją zastosować w gruntach o mniejszej przepuszczalności. Poprawnie wykonany drenaż umożliwi szybkie odprowadzenie wód opadowych tak, aby nie zalegały przy fundamencie.
3. W gruncie występuje wilgoć i zalegająca woda lub woda pod ciśnieniem
Jest to najbardziej niekorzystny przypadek. Sytuacja taka może mieć miejsce we wszelkich gruntach z bardzo wysokim poziomem wód gruntowych, lub gruncie nieprzepuszczalnym gdzie woda pochodząca z opadów, nie jest szybko odprowadzana i zalega przy fundamencie. Woda może również wywierać ciśnienie hydrostatyczne na izolację fundamentu.
Jeżeli budujesz dom w takich warunkach to jego zabezpieczenie przed wnikaniem wody jest kluczowe. Jednym ze sposobów jest wykonanie hydroizolacji przeciwwodnej, ale bardzo możliwe, że dużo lepszym rozwiązaniem będzie posadowienie domu na płycie fundamentowej i wyniesienie go ponad zwierciadło wody gruntowej. Zastosowanie drenażu do lokalnego obniżenia poziomu wody nie zawsze jest możliwe, bo czasem nie ma gdzie jej odprowadzić. Nawet gdy wodę z drenażu da się odprowadzić należy mieć świadomość, że drenaż wymaga czyszczenia aby był skuteczny. Bardziej niezawodnym rozwiązaniem jest posadowienie budynku ponad wodą gruntową niż sztuczne obniżanie jej zwierciadła.
POSŁUCHAJ PODCASTU "DYLEMATY BUDOWLANE"
Nowe odcinki dostępne na YouTube i platformach podcastowych w każdy wtorek o 19:00
Materiały hydroizolacyjne
Jak widzisz wykonanie hydroizolacji sprowadza się w praktyce do dwóch przypadków: izolacji przeciwwilgociowej i przeciwwodnej. Dla ułatwienia obydwie można wykonać z tych samych materiałów różnicując jedynie ich grubość, dlatego nie będę opisywał tych rozwiązań oddzielnie.
Najważniejsze podczas doboru i wykonywania hydroizolacji jest to, aby była całkowicie szczelna. W praktyce oznacza to konieczność doboru materiałów w taki sposób, aby bez problemu można było je łączyć między sobą. Musi być też łatwa w użyciu dla każdego wykonawcy i jak najbardziej odporna na błędy wykonawcze.
Najbardziej popularne materiały hydroizolacyjne
Zanim wybierzesz najlepsze dla siebie rozwiązanie hydroizolacji fundamentów warto, abyś poznał dostępne materiały i technologie. Nie omawiam tu wszystkich możliwych produktów, a jedynie te najbardziej popularne.
Materiały dla odważnych i oszczędnych
Jest to bardzo popularna i szeroka grupa materiałów o której pisałem kilka akapitów wcześniej, ale dla pełnej jasności powtarzam jeszcze raz. Wykonanie z nich prawidłowej i szczelnej hydroizolacji jest albo niemożliwe albo bardzo trudne dla wykonawcy. Zaliczają się do niej: lepiki asfaltowe na zimno i na gorąco lub lepiki asfaltowo-kauczukowe, wodne emulsje asfaltowo-kauczukowe, wszelkie folie izolacyjne i membrana kubełkowa. Nie oznacza to, że wymienione materiały są bardzo złe i w ogóle nie należy ich stosować. Po prostu służą do czegoś innego albo warto je stosować w innych warunkach niż hydroizolacja fundamentu. Jeżeli występują one jako jedyna hydroizolacja w Twoim projekcie, albo takie rozwiązanie podpowiada wykonawca to prawdopodobnie jest to rozwiązanie niewystarczające i o prawidłowy dobór rozwiązania musisz zadbać samodzielnie.
Materiały rolowe
Są to różnego rodzaju papy (w rolkach), które mogą być stosowane jednocześnie jako izolacja pozioma pod ławą lub ścianą fundamentową, lub jako izolacja pionowa na ścianach fundamentowych. Powszechnie stosowanie papy do wykonania izolacji poziomej ma wiele zalet. Jest szczelne, szybko można uzyskać żądaną grubość, jest łatwe w wykonaniu a co za tym idzie szybkie i stosunkowo tanie. Niestety papa nie jest tak łatwa do ułożenia na powierzchni pionowej, dokładne uszczelnienie przejścia rurowego jest dość trudne. Dlatego do wykonania hydroizolacji ścian wybiera się najczęściej inne materiały. I tutaj ujawnia się największa wada papy – nie każdy materiał służący do izolacji pionowej można połączyć szczelnie z izolacją poziomą z papy. Nawet materiały bitumiczne (czyli podobne w swoim składzie do papy) mogą wymagać dodatkowych zabiegów dla uzyskania szczelnego połączenia. Nie dyskwalifikuje to oczywiście używania pap jako hydroizolacji, ale wymaga od wykonawcy należytej staranności. Dużą zaletą papy jest to, że od razu po zamontowaniu tworzy gotową warstwę hydroizolacyjną i umożliwia przejście do kolejnych prac.
Jaką papę wybrać?
Ze względu na ogromną różnorodność i ilość dostępnych pap wybór odpowiedniej do konkretnego zastosowania to temat na cały oddzielny artykuł. Dlatego omówię tutaj jedynie kilka najważniejszych aspektów. Zakładamy, że potrzebujesz dobrego produktu (nie najtańszego i nie najdroższego) do wykonania 1 warstwy izolacji przeciwwilgociowej poziomej. Będzie można go zastosować również do hydroizolacji przeciwwilgociowej pionowej w 1 warstwie (izolacja przeciwwodna może być zwykle wykonana analogicznie z dwóch warstw tej samej papy). Więcej szczegółów co do możliwości zastosowania papy powinien podawać jej producent.
Na początek krótka definicja: papa jest materiałem budowlanym, który składa się z osnowy, masy asfaltowej i ewentualnie posypki. Składanki jakich w tym przypadku potrzebujesz to:
- Osnowa – najlepiej z włókniny poliestrowej o gramaturze min. 180g/m2 ponieważ posiada ona dużą elastyczność, dzięki czemu papa nie pęknie nawet w przypadku pojawienia się rys na fundamencie;
- Masa asfaltowa – stanowi ona obustronne pokrycie osnowy i nadaje szczelność. Musi być elastyczna w niskich temperaturach i odpowiednio gruba. Najlepszym wyborem będzie Papa asfaltowa modyfikowana SBS o grubości 4mm;
- Sposób mocowania – każda papa pełniąca funkcję hydroizolacji musi być trwale zamocowana do podłoża przez zgrzewanie, dlatego potrzebujesz papy termozgrzewalnej. Papy do mocowania mechanicznego (czyli przybijania np. na dachu) albo klejone lepikiem nie nadają się. Pamiętaj też, że papa termozgrzewalna nie powinna być układana bezpośrednio na beton. Wcześniej wymagane jest zagruntowanie podłoża przez co przyczepność papy się zwiększa. Każdy producent pap posiada w swojej ofercie grunty przystosowane do konkretnych zastosowań, np. do gruntowania ław fundamentowych pod papy termozgrzewalne i właśnie taki produkt należy wybrać i zastosować razem z papą;
- Przeznaczenie papy – można tu wyróżnić papy podkładowe i nawierzchniowe. Różnią się one ilością posypki (która służy do zabezpieczenia przed sklejaniem się warstw papy między sobą podczas przechowywania w rolce). Odpowiednim produktem do hydroizolacji fundamentu będzie papa podkładowa. Papy nawierzchniowe stosuje się tylko w miejscach widocznych, narażonych na promienie słoneczne.
Podsumowując: najlepszym wyborem do wykonania hydroizolacji z papy będzie papa asfaltowa modyfikowana SBS na osnowie poliestrowej o grubości 4mm, podkładowa, termozgrzewalna. Dociekliwych czytelników odsyłam też do Komentarza do normy PN-EN 14967 Elastyczne wyroby wodochronne – Wyroby asfaltowe do poziomej izolacji przeciwwilgociowej – Definicje i właściwości wraz z zaleceniami ITB dla wyrobów objętych normą, ITB, 2010, gdzie podane jest znacznie więcej zaleceń.
Dokonując wyboru hydroizolacji zwróć uwagę, że na papie nie można wykonać żadnego estetycznego wykończenia powierzchni (płytek, tynku i innych). Oznacza to, że fundament zaizolowany papą ponad poziomem terenu musi być pokryty termoizolacją, aby na niej można było wykonać warstwę wykończeniową.
Masy polimerowo-bitumiczne
Jest to bardzo duża grupa tzw. bezszwowych materiałów budowlanych służących do wykonywania hydroizolacji pionowych (ale nie poziomych). Popularnie nazywane są one masami KMB (z niemieckiego Kunststoffmodifizierte Bitumendickbeschichtung). Są to grubowarstwowe masy na bazie modyfikowanych asfaltów co czyni je bardzo szczelnym i elastycznymi w niskich temperaturach– analogicznie do wysokiej jakości papy. Dzięki swoim właściwościom potrafią pokryć rysy i spękania w fundamencie nawet w ujemnych temperaturach. Dodatkową zaletą jest brak jakichkolwiek połączeń, a więc potencjalnych nieszczelności. Można z nich wykonywać zarówno hydroizolacje przeciwwilgociowe jak i przeciwwodne poprzez nałożenie różnej grubości powłok (zgodnie z zaleceniami producenta, zwykle 3 lub 4mm z opcjonalną siatką zbrojącą). Są odporne na agresywne związki chemiczne pochodzące z wód gruntowych. Nadają się do stosowania na nieotynkowany (ale dobrze wyspoinowany i zagruntowany) mur, czyli nie wymagają dodatkowych nakładów związanych z wyrównaniem i przygotowaniem powierzchni. Za ich pomocą można wykonać prawidłowe połączenie z poziomą warstwą hydroizolacji np. z papy lub masy polimerowo-mineralnej. Ponadto można je stosować do wykonania izolacji poziomych posadzek (wewnątrz budynków, bo nie zawierają rozpuszczalników i nie wydzielają zapachów), balkonów itp. Masy są łatwe w nakładaniu dla wykonawcy i łatwe do oceny wykonania dla inwestora.
Czyżby produkt idealny? No prawie. Masy KMB mają wady, które wynikają z ich właściwości: nie można ich stosować jako hydroizolacji poziomej pod ścianą lub ławą fundamentową ze względu na zbyt małą wytrzymałość i jednocześnie nie mogą pracować na odrywanie (czyli pod naporem wody przez ścianę lub posadzkę) ze względu na małą wytrzymałość przy odrywaniu. Nie są też odporne na promieniowanie UV, czyli nie mogą być wystawione na działanie słońca przez dłuższy czas.
Jaką masę polimerowo-bitumiczną wybrać?
Zanim odpowiem na to pytanie musimy poznać podstawowe cechy i właściwości tych produktów. Po pierwsze masy KMB występują w dwóch wariantach:
- Jednoskładnikowe– wiążą przez wysychanie (odparowanie wody), czyli są wrażliwe na warunki pogodowe. Schną dłużej gdy jest zimno i wilgotno przez co narażone są na zniszczenie przez opady deszczu. Nie mają one żadnych zalet w stosunku do mas dwuskładnikowych (nawet istotnej przewagi cenowej) przez co są coraz mniej stosowane.
- Dwuskładnikowe – schną na skutek reakcji chemicznych pomiędzy dwoma składnikami. Dzięki temu utwardzenie zachodzi szybciej co ogranicza czas oczekiwania pomiędzy nakładaniem kolejnych warstw. Jest to w większości przypadków najlepszy możliwy wybór do pionowej izolacji przeciwwilgociowej i przeciwwodnej.
Kolejne istotne cechy to (według normy EN 15814):
- Zawartość części stałych – wyrażona w procentach wartość mówi ile jest faktycznie „masy w masie”, a ile wody. Parametr ten wpływa bezpośrednio na koszt wykonania hydroizolacji. Masy o mniejszej zawartości części stałych, np. 50% (czyli minimalnej dopuszczalnej) będzie trzeba kupić więcej i nałożyć więcej warstw dla uzyskania wymaganej grubości powłoki. Pomimo, że cena jednego kilograma masy może być atrakcyjna to tak naprawdę w dużej mierze płaci się za wodę i za dodatkową robociznę. Dzieje się tak dlatego, że woda występująca w masie odparowuje, a świeżo nałożona warstwa zmniejsza swoją grubość. (można obrazowo powiedzieć, że tylko 50% ze świeżej powłoki pozostanie na ścianie po jej wyschnięciu). Dobrej jakości masa KMB powinna mieć zawartość cząstek stałych w granicach 80-90%.
- Zdolność do mostkowania rys – jest to parametr świadczący o tym jak dużą rysę jest wstanie pokryć masa w ujemnej temperaturze. Minimalna (i zwykle wystarczająca do fundamentów) klasa oznaczona jest jako CB1 co odpowiada rysie >=1mm przy grubości powłoki suchej min. 3mm. Lepsza klasa CB2 odpowiada zdolności mostkowania rys >=2mm przy grubości powłoki suchej min. 3mm. Najniższej klasy CB0 nie należy stosować.
- Wodoszczelność – parametr odpowiada ciśnieniu wody przy jakim powłoka zachowa szczelność. Minimalna klasa oznaczana jest jako W2A dla powłoki z wkładką zbrojącą o grubości min. 4mm oraz W2B dla powłoki bez wkładki zbrojącej o grubości min. 4mm. Ciśnienie jakie musi wytrzymać powłoka w obydwu przypadkach wynosi 0,075 N/mm2 co odpowiada wysokości słupa wody 7,5m.
- Wytrzymałość na ściskanie – mówi w rzeczywistości pod jakim obciążeniem grubość powłoki (a więc i właściwości hydroizolacyjne) zmniejszy się o maksymalnie 50%. Minimalna wytrzymałość wynosi 0,3MN/m2 co jest oznaczane jako klasy C2A lub C2B. Nie powinno się stosować materiałów o niższej wytrzymałości, czyli klas C0 i C1.
Ponadto według wytycznych niemieckich (Richtlinie für die Planung und Ausführung von Abdichtung mit kunststoffmodifizierten Bitumendickbeschichtungen (KMB) – erdberührte Bauteile. Deutsche Bauchemie e.V. 2010) grubość powłoki powinna wynosić:
- Dla izolacji przeciwwilgociowej przy obciążeniu tylko wilgocią gruntową – min. 3mm nakładane w dwóch warstwach;
- Dla izolacji przeciwwilgociowej przy obciążeniu niezalegającą wodą opadową – min. 3mm nakładane w dwóch warstwach z siatką wzmacniającą w narożach wklęsłych i wypukłych;
- Dla izolacji przeciwwodnej przy obciążeniu wodą zalegającą oraz wodą pod ciśnieniem – min. 4mm nakładane w dwóch warstwach z siatką wzmacniającą.
Pamiętaj, że bezpośrednio na izolacji bitumicznej, podobnie jak na papie, nie można wykonać wykończenia z płytek, tynku itp. Na izolacji bitumicznej trzeba najpierw wykonać warstwę ocieplenia, a dopiero potem warstwę wykończeniową.
Podsumowując: najlepszym wyborem będzie zakup dobrej jakościowo masy, która spełni wszystkie powyższe wymagania i posiada wysoką zawartość części stałych (min. 80%). Może ona być stosunkowo droga np. za wiaderko, ale dzięki mniejszej ilości robocizny i dobrej jakości może być najlepszym i najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem.
Masy polimerowo-cementowe
Stanowią one kolejną dużą grupę bezszwowych materiałów hydroizolacyjnych. Można je spotkać również pod nazwą hydroizolacji mineralnych, mikrozapraw cementowych lub szlamów uszczelniających. Są to masy na bazie modyfikowanych cementów i dodatków. Występują w postaci szytwnej (używane w miejscach narażonych na duże obciążenia, ale nie narażonych na odkształcenia) oraz elastycznej (na której skupiam się w tym punkcie). Elastyczność szlamów jest nieco mniejsza niż w przypadku mas KMB, jednak w podobny sposób ma ona zdolność mostkowania rys i spękań fundamentu. Hydroizolacja wykonana z tego materiału nie posiada żadnych połączeń i może być stosowana zarówno jako izolacja pozioma pod ścianą fundamentową oraz jako izolacja pionowa. Zależnie od grubości (2-3mm) nadaje się do wykonywania izolacji przeciwwilgociowych i przeciwwodnych. Można je stosować na nieotynkowany, ale dokładnie wyspoinowany mur, nie jest wymagane tynkowanie ani nawet gruntowania podłoża. Dużą zaletą materiałów na bazie cementu jest ich paroprzepuszczalność co umożliwia nakładanie ich na wilgotne powierzchnie (nie trzeba czekać podczas budowy aż fundament wyschnie jak ma to miejsce w przypadku mas KMB). Materiały te są odporne na cykliczne zamarzanie o odmarzanie oraz agresywne środowisko. Baza cementowa stanowi też typowe podłoże budowlane dla wielu innych materiałów. W praktyce oznacza to, że szlamy bardzo dobrze nadają się jako warstwa hydroizolacyjna nad poziomem terenu, która umożliwia nakładanie tynku lub przyklejanie płytek. Można też nakładać na nie izolacje bitumiczne, a więc bardzo łatwo jest połączyć izolację poziomą ze szlamu z izolacją pionową z masy KMB.
Masy na bazie cementu (szczególnie sztywne) mogą być stosowane również jako izolacje poziome pod tarasami i posadzkami także we wnętrzach budynków. Są odporne na negatywne parcie wody, czyli na ciśnienie odrywające je od podłoża. Ich nakładanie i kontrola poprawności wykonania są stosunkowo łatwe.
Szlamy w przeciwieństwie do mas KMB mogą być stosowane pod ścianą fundamentową i można na nich wykonywać tynki oraz układać płytki. Czyżby był to produkt idealny? Pod pewnymi względami taki jest, bo umożliwia wykonanie całej hydroizolacji jednym produktem. Pomimo wyższej ceny (w stosunku do KMB) jego zużycie jest mniejsze i nie wymaga gruntowania typowych podłoży, zatem ostateczny koszt jest bardzo podobny. Wady? Mas polimerowo-cementowych nie można w dowolny sposób łączyć z masami bitumicznymi. Zasada jest taka: szlam jest pierwszą warstwą, a izolacja bitumiczna drugą i nigdy odwrotnie. W praktyce sprowadza się to do tylko jednego poprawnego rozwiązania: izolacja pozioma ze szlamu oraz izolacja pionowa z dowolnego materiału (szlamu, KMB lub papy). Nie można wykonać izolacji poziomej z papy i połączyć jej z izolacją poziomą pionową ze szlamu.
Jaka masę polimerowo-cementową wybrać?
Mikrozaprawy cementowe, analogicznie do mas KMB, występują w dwóch wariantach: jednoskładnikowe i dwuskładnikowe. W analogiczny sposób masy dwuskładnikowe wiążą szybciej od jednoskładnikowych, ale w zamian są droższe.
Wymagania jakie muszą spełniać szlamy elastyczne opisane są w dokumencie ZUAT-15/VI.21/2005 (Zalecenia Udzielania Aprobat Technicznych wydane przez Instytut Techniki Budowlanej). Poniżej przedstawiam jedynie wybrane właściwości, tak abyś mógł je porównać do mas KMB. Na szczęście nie musisz ich szczegółowo analizować, bo sam fakt, że produkt uzyskał Aprobatę Techniczną ITB oznacza, że spełnia wszystkie minimalne wymagania.
- Wodoszczelność pod ciśnieniem przynajmniej 0,5MPa (czyli 50m słupa wody) – nie może wykazywać przecieków;
- Efektywność uszczelniania przy rysach nie większych niż 0,3mm – nie może być przecieku przy ciśnieniu co najmniej 0,5MPa przez 48h;
- Wytrzymałość na ściskanie – nie może być mniejsza niż ta deklarowana przez producenta;
- Opór dyfuzyjny dla pary wodnej – maksymalnie 4m. Jest to parametr, który zasadniczo różni masy na bazie cementu od bitumicznych. Oznacza, że materiał jest paroprzepuszczalny, czyli może być nakładany na wilgotne podłoża i umożliwia ich odparowanie przy jednoczesnym zachowaniu wodoszczelności. Im mniejsza wartość oporu dyfuzyjnego tym bardziej paroprzepuszczalny jest materiał. Ma to istotne znaczenie w przypadku wykonywania hydroizolacji na bardzo świeżych fundamentach gdzie cała wilgoć nie zdążyła jeszcze odparować.
Ponadto według wytycznych niemieckich (Richtlinie für die Planung und Ausführung von Abdichtung erdberührter Bauteile mit flexiblen Dichtungsschlämmen. Deutsche Bauchemie e.V. 2006) grubość powłoki powinna wynosić:
- Dla izolacji przeciwwilgociowej przy obciążeniu tylko wilgocią gruntową – min. 2mm nakładane w dwóch warstwach;
- Dla izolacji przeciwwilgociowej przy obciążeniu niezalegającą wodą opadową – min. 2mm nakładane w dwóch warstwach;
- Dla izolacji przeciwwodnej przy obciążeniu wodą zalegającą oraz wodą pod ciśnieniem – min. 2,5mm nakładane w trzech warstwach.
Bezpośrednio na masach polimerowo-cementowych można układać płytki, wykonać tynk lub nałożyć masę bitumiczną. Są one odporne na promieniowanie UV, zatem mogą pozostać odsłonięte ponad poziomem terenu.
Podsumowując: najlepszym wyborem będzie zakup dobrej jakości masy, która posiada przynajmniej Aprobatę Techniczną ITB i jednocześnie ma wytrzymałość odpowiednią do danego zastosowania (np. wytrzymałość masy sztywnej stosowanej do izolacji pod ścianą lub ławą fundamentową powinna zostać określona przez projektanta).
Systemowe rozwiązania hydroizolacyjne
Jak widzisz istnieje wiele różnych materiałów i technologii hydroizolacyjnych. Niektóre mogą być ze sobą łączone w ściśle określony sposób, a innych nie łączy się wcale. Oprócz przedstawionych przeze mnie materiałów w ofercie producentów znajdziesz też wiele innych produktów takich jak szpachlówki do spoinowania, taśmy uszczelniające, emulsje gruntujące itp. Dlatego wybór gotowego rozwiązania systemowego jest bardzo rozsądnym posunięciem. Nawet jeżeli jest ono droższe niż skompletowanie wszystkich potrzebnych materiałów z różnych miejsc to niesie ze sobą zalety:
- Łatwo jest prawidłowo dobrać komplet produktów do izolacji przeciwwilgociowej lub przeciwwodnej na podstawie wytycznych producenta. Jest to ważne bo dobór odpowiedniej hydroizolacji często sprawia problem projektantom, wykonawcom i inwestorom;
- Masz pewność, że wszystkie elementy systemu można ze sobą łączyć;
- Dostajesz instrukcję jak stosować każdy z produktów, aby w sumie osiągnąć potrzebny stopień odporności na wodę;
- Z góry znasz listę wszystkich potrzebnych w danym systemie materiałów, więc łatwiej oszacujesz koszty i będziesz miał pewność co jest, a co nie jest potrzebne.
Konkretne produkty i producentów bez problemu znajdziesz w Internecie. Natomiast ja chciałbym zwrócić Twoją uwagę na kilka najbardziej popularnych i najlepszych systemów wykonania hydroizolacji zarówno przeciwwilgociowej jak i przeciwwodnej:
- Izolacja pozioma z papy, izolacja pionowa z masy KMB – jest to chyba najpopularniejszy sposób. Zaletą jest szybkość i łatwość układania papy, niestety wiąże się to też z wadą. Uszczelnienie połączenia pomiędzy masą KMB a papą musi być wykonane zgodnie z zaleceniami producenta systemu. Czasem potrzebne jest użycie w tym celu dodatkowych materiałów poprawiających przyczepność.
- Izolacja pozioma ze szlamu i izolacja pionowa z masy KMB – prawdopodobnie będzie to najlepsze rozwiązanie w przypadku większości nowo budowanych domów. Obydwa produkty dobrze łączą się ze sobą (w odpowiedniej kolejności: najpierw szlam, potem KMB) i spełniają wszystkie wymogi stawiane hydroizolacjom. Bardzo ładnie opisany przykład takiego rozwiązania systemowego znajdziesz na stronie jednego z producentów.;
- Izolacja pozioma i pionowa ze szlamów – bardzo dobre rozwiązanie pod względem spójności materiałów i właściwości hydroizolacyjnych. Dodatkowo umożliwia wykończenie ściany bez nakładania na nią termoizolacji, dzięki doskonale sprawdzi się na tarasach naziemnych, schodach zewnętrznych itp.
Prawidłowe wykonanie hydroizolacji
Aby hydroizolacja spełniała swoją funkcję musi być poprawnie dobrana do lokalnych warunków gruntowo wodnych i porwanie wykonana. Mam nadzieję, że dobór masz już za sobą. Gdybyś jednak potrzebował pomocy – napisz śmiało pytanie w komentarzu. Teraz czas na kolejny krok, czyli wykonawstwo.
Każda hydroizolacja składa się z izolacji poziomej i pionowej. Nie są one wykonywane jednocześnie, a często też na różnym podłożu i z różnych materiałów. Dlatego przedstawiam je oddzielnie.
Hydroizolacja pozioma
Niezależnie od tego, czy izolacja pozioma będzie wykonywana pod, czy na ławie fundamentowej obowiązują te same zasady. Poprawność wykonania możesz sprawdzić samodzielnie. Przede wszystkim zwróć uwagę na:
- Przygotowanie podłoża –podłoże (czyli beton podkładowy lub ława fundamentowa) powinno być: równe, czyste, lekko porowate, wolne od spękań, gniazd żwirowych. Nie mogą się na nim znajdować pozostałości po środkach antyadhezyjnych. Równość podłoża wynika bezpośrednio ze staranności wykonania wcześniejszych prac. Czystość łatwo zapewnić przez zamiatanie, odkurzanie lub mycie pod ciśnieniem. Dopuszczalna wilgotność podłoża zależy od stosowanych materiałów.
- W przypadku izolacji z papy podłoże powinno być suche. Teoretycznie wilgotność powinna wynosić max. 6% co jest nie możliwe od uzyskania przy świeżym betonie. Nawet beton wiążący już dłuższy czas jest narażony na czynniki atmosferyczne i w deszczowym okresie wiosennym nie będzie możliwe osiągnięcie takiej wilgotności. Co robić? Na pewno nie można gruntować i kłaść papy na ewidentnie mokry beton. Trzeba poczekać aż wyschnie. Jak długo musi schnąć? To zależy od pogody i nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Jedyną praktyczną radę jaką mogę udzielić jest taka, że nie można przyklejać papy jeżeli pod płomieniem palnika paruje z betonu woda.
- Jeżeli Izolacja pozioma będzie wykonana ze szlamu to podłoże powinno być wilgotne (i należy je zwilżyć jeśli jest suche), ale nie może stać na nim woda.
- Miejsce wykonania warstwy izolacyjnej– czy znajduje się pod ławą fundamentową w przypadku fundamentów ze ścianą (słupem) żelbetowym, lub czy znajduje się pod ścianą fundamentową w przypadku ścian fundamentowych murowanych.
- Szerokość izolacji pod ścianą – izolację z papy lub masy cementowej należy wykonać tak, aby uzyskać z każdej strony szerokość około 8-10cm większą niż szerokość ściany. Jest to niezbędne, aby później prawidłowo połączyć izolację poziomą z pionową.
- W przypadku izolacji z papy: powinna być ona zamontowana przez zgrzewanie do zagruntowanego wcześniej podłoża. Ponadto musi być zgrzana na zakładach. Dlaczego trzeba przykleić papę do podłoża na całej powierzchni skoro można ją po prostu położyć i nigdzie nie ucieknie? Ponieważ luźne krawędzie papy są podatne na uszkodzenia podczas prac i łatwo jest zabrudzić powierzchnię pod papą. Połączenie izolacji pionowej z uszkodzoną papą może nie być szczelne.
Hydroizolacja pionowa
Hydroizolację pionowa wykonuje się na ścianach fundamentowych. Warto abyś zapoznał się z artykułem [024] Ściany fundamentowe.
- Przygotowanie podłoża – podłoże musi być równe i czyste analogicznie jak w przypadku izolacji poziomej. Ściany murowane powinny mieć dokładnie wypełnione spoiny, a ściany lub słupy żelbetowe nie mogą mieć głębokich porów i ubytków. Wszystkie nierówności głębsze niż 5mm należy wyrównać systemową szpachlówką. Odpowiednia wilgotność podłoża musi być zapewniona w sposób analogiczny jak miało to miejsce przy izolacji poziomej. Podłoże musi być suche i zagruntowane dla izolacji bitumicznych (masy KMB tolerują pewną wilgotność podłoża, ale należy to każdorazowo sprawdzić w karcie technicznej produktu) lub wilgotne dla izolacji na bazie cementu.
Wszystkie narożniki i ostre krawędzie ścian, słupów lub ław przeznaczone do pokrycia izolacją muszą zostać zaokrąglone (tzw. fazowanie krawędzi) tak aby nie tworzyły ostrych załamań. - Połączenie izolacji pionowej z poziomą – na styku dwóch płaszczyzn należy wykonać zaokrąglenie, czyli tzw. fasetę. Umożliwia ona płynne przejście pomiędzy izolacją poziomą a pionową. Należy pamiętać, że wszelkie krawędzie zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne są miejscami najbardziej narażonymi na błędy wykonawcze.
Zalecenia ogólne wykonania hydroizolacji
- Rodzaj materiału izolacyjnego – sprawdź czy został użyty dokładnie ten produkt do wykonania izolacji, który wybrałeś (albo który został prawidłowo dobrany przez projektanta). Jest to szczególnie ważne, gdy to wykonawca zajmuje się dostawą materiałów.
Warto też sprawdzić datę produkcji i datę przydatności do użycia. - Grubość hydroizolacji – grubość hydroizolacji nie może być mniejsza niż wartości opisane powyżej w punkcie dotyczącym doboru materiału hydroizolacyjnego. Pamiętaj jednak, że materiały bezszwowe tracą swoją grubość podczas wysychania, a co za tym idzie właściwą grubość powłoki należy sprawdzić po wyschnięciu, a nie tuż po nałożeniu. Ubytek grubości będzie tym większy im więcej wody znajduje się w produkcie.
- Maksymalna grubość pojedynczej warstwy masy hydroizolacyjnej – nie powinna być grubsza niż około 1-1,5mm. Oznacza to konieczność nakładania zawsze minimum dwóch warstw aby uzyskać zakładaną grubość. Grubość każdej pojedynczej warstwy najłatwiej sprawdzić na podstawie rzeczywistego zużycia materiału w przeliczeniu na 1m2 ściany i porównaniu go z zaleceniami producenta;
- Kolejność prac – przy nakładaniu mas hydroizolacyjnych należy rozpocząć prace od miejsc najbardziej wrażliwych, czyli: miejsca styku ściany z ławą, przejścia rur, narożniki. Przerw technologicznych nie można wykonywać w narożnikach;
- Ochrona świeżej hydroizolacji – masy hydroizolacyjne przed pełnym związaniem należy chronić przed deszczem i nadmiernym słońcem. Również gotową hydroizolację (szczególnie poziomą z papy) należy chronić przed uszkodzeniami podczas kolejnych prac budowlanych;
- Wytyczne szczegółowe – każdy producent powinien udostępniać do swoich wyrobów kartę techniczną, w której znajdziesz szczegóły dotyczące stosowania. Należy się z nimi zapoznać i wymagać od wykonawcy aby stosował się do zalecań tam zawartych. Powyżej podałem zbiór ogólnych zaleceń, ale pamiętaj, że te podawane przez producenta zawsze będą najlepiej odpowiadały sposobowi pracy z konkretnym materiałem.
Uszczelnienia przejść rurowych
W każdym domu przez ścianę fundamentową przechodzi co najmniej jedna rura kanalizacyjna. Konieczne jest zatem zapewnienie szczelności połączenia tak, aby woda w tych miejscach nie dostawała się do wnętrza domu ani do muru. Można wyróżnić trzy różne przypadki:
- Rura przechodząca przez mur bez dylatacji – takie rozwiązanie jest dopuszczalne w przypadku gdy nie ma ryzyka, że nowy budynek będzie znacząco osiadał, a sama rura nie jest narażona na znaczące odkształcenia termiczne, czyli znajduje się głęboko w gruncie lub w pobliżu przejścia znajdują się kolanka. Mamy tu dostępne dwa rozwiązania:
- Przy przejściu przez izolację przeciwwilgociową – uszczelnienie wykonuje się w postaci wyoblenia (fasety) przechodzącego płynnie ze ściany na rurę. Rurę należy najpierw zamontować w otworze w ścianie, a następnie wolną przestrzeń wypełnić elastyczną zaprawą cementową. Następnie należy zmatowić pozostałą powierzchnię rury. Kolejno wykonuje się wyoblenie o promieniu 5cm z masy KMB zbrojonej siatką lub z dodatkiem piasku kwarcowego;
- Przy przejściu przez izolację przeciwwodną – uszczelnienie wykonuje się w postaci uszczelnienia systemowego. Polega ono na założeniu i zaciśnięciu jednego końca elastycznego uszczelniania bezpośrednio na rurze i zatopieniu kołnierza uszczelniającego w masie hydroizolacji pionowej. Jest to niestety rozwiązanie bardzo drogie. Przykładowe produkty: Bornit EasyPipe, Remmers Rohrflansch;
- Rura przechodząca przez mur z dylatacją – rozwiązanie to umożliwia wzajemne przemieszczanie się rury względem fundamentów. Jest ono niezbędne gdy fundament jest narażony na duże osiadania lub rurociąg składa się z bardzo długich prostych odcinków i jest narażony na duże wahania temperatury. Tu mogę polecić jedno rozwiązanie:
- Przy przejściu przez izolację przeciwwilgociową lub przeciwwodną –należy tu skorzystać z systemowego rozwiązania. Polega ono na pozostawieniu w murze otworu z dylatacją bez wypełniania. Na rurę kanalizacyjną zakłada się specjalny kołnierz zaciskowy, a „drugi koniec” kołnierza mocuje się do ściany za pomocą kołków i uszczelnia. Jest to rozwiązanie godne polecenia również w przypadkach nie wymagających dylatacji. Przykładowy produkt: ICOPAL Uszczelnienie Rurowe Ścienne (URS) w cenie około 300zł netto.
Przedstawione wyżej metody uszczelniania przejść rurowych nie wyczerpują oczywiście wszelkich dostępnych możliwości, ale dają pewien pogląd jak szerokie jest to zagadnienie i jakie warunki musi spełniać prawidłowo wykonane przejście. Na rynku jest dostępnych wiele rozwiązań systemowych, a o wyborze dowolnego z nich nie może świadczyć cena. Dużo ważniejsza jest tutaj szczegółowa instrukcja producenta, która mówi do jakich warunków i w jaki sposób materiał może być stosowany. Dostępne powszechnie w sprzedaży różnego rodzaju tanie „kołnierze uszczelniające”, które nie posiadają szczegółowej instrukcji nie zapewnią prawdopodobnie żadnej szczelności gdy nie zostaną zamontowane zgodnie ze sztuką.
Poza samym sposobem uszczelnienia przejścia rury kanalizacyjnej przez ścianę fundamentową warto też pamiętać, że do budynku muszą się dostać inne rury i przewody. Na szczęście rurę wodociągową można (a często też trzeba) przeprowadzić pod ławą fundamentową. Przewód elektryczny zasilający dom warto natomiast poprowadzić nad ścianą fundamentową. Ogólnie mówiąc: należy unikać wszelkich przejść przez hydroizolację o ile to tylko możliwe.
Buduj praktycznie
Najniższa cena
Oszczędzanie na hydroizolacji nie jest najlepszym pomysłem. Najlepsze co w tym przypadku możesz zrobić to zastosować wysokiej jakości rozwiązanie systemowe. Warto też przeprowadzić dokładniejszą analizę cenową: który materiał bardziej się opłaci w Twoim wypadku.
Wybierając konkretne rozwiązanie nie sugeruj się kolorowym katalogiem. Dużo ważniejsza jest karta techniczna, która mówi o rzeczywistych parametrach danego produktu.
Ponadto po raz kolejny zalecam wykonanie badań geotechnicznych: to jedyna skuteczna metoda na prawidłowe dobranie hydroizolacji do rzeczywistych warunków gruntowo-wodnych zamiast wykonywania jej „na zapas” (lub co gorsza niedostatecznej).
Najwyższa jakość
Jakość hydroizolacji zależy przede wszystkim od grubości zastosowanej powłoki oraz od staranności wykonania. Dlatego warto wybrać produkt łatwy w użyciu i taki do którego producent daje szczegółową instrukcję stosowania. Oczywiście potem należy dopilnować aby wykonawca nie wprowadzał swoich „ulepszeń”.
Najkrótszy czas
Największą oszczędność czasu w przypadku wykonania hydroizolacji fundamentów przyniesie zastosowanie materiałów polimerowo-mineralnych na bazie cementu. Umożliwiają one wykonanie powłoki paroprzepuszczalnej na jeszcze nie do końca suchym betonie. Dzięki temu nie trzeba stosować zbyt długich przerw technologicznych
Najprostsza hydroizolacja
Jeżeli dotarłeś do tego miejsca to gratulacje! Zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo długi tekst, ale mam nadzieję że stanowi dla Ciebie kompleksowy poradnik na temat hydroizolacji fundamentów.
Na początku artykułu wspomniałem, że jest to temat prosty i złożony jednocześnie. Rzeczywiście ilość przeróżnych rozwiązań i możliwych błędów jest bardzo duża. Na szczęście gdy wiesz już to wszystko wybór prawidłowego rozwiązania jest prosty i sprowadza się tylko i wyłącznie do określenia warunków gruntowo-wodnych pod Twoim przyszłym domem (badania geotechniczne!). Gdy je poznasz to jedyną pracą Twoją lub projektanta jest dobranie gotowego systemowego rozwiązania, przeanalizowanie kosztów i ostatecznie dopilnowanie wykonawcy.
Banalnie proste prawda? 🙂
Jeżeli jednak miałbyś jakieś wątpliwości to zapraszam do napisania komentarza. Kto pyta, nie błądzi.
Powodzenia w budowaniu!